Archiwa kategorii: O Jasiu

Jasio wraca z przedszkola podrapany na twarzy. Mama pyta:

Jasio wraca z przedszkola podrapany na twarzy. Mama pyta:
– Jasiu! Co się stało?!
– Dzisiaj było mało dzieci.
– Ale co to ma wspólnego z twoimi podrapaniami?!
– Pani kazała nam ustawić się w kółko, złapać za ręce i tańczyć dookoła choinki.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: +4 (from 8 votes)

Mama pyta Jasia: – Jasiu dlaczego nie bawisz się już z Kaziem?…

Mama pyta Jasia:
– Jasiu dlaczego nie bawisz się już z Kaziem?
– Mamo, a czy ty byś chciała się kolegować z kimś kto pali, pije i przeklina?
– Nie Jasiu. – odpowiada dumna mama.
– No widzisz. Kaziu też nie chce.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: +5 (from 9 votes)

Nauczycielka na lekcji w I klasie pyta Jasia: – Co robią twoi rodzice?…

Nauczycielka na lekcji w I klasie pyta Jasia:
– Co robią twoi rodzice?
– Ojciec przeprowadza uciekinierów przez granicę i szmugluje papierosy, a mama pozuje do zdjęć pornograficznych…
– Dobrze, dobrze – wystarczy. Napiszemy, że pochodzisz z nowoczesnej rodziny o dużym zmyśle do interesów.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: +5 (from 7 votes)

Jasia nie było 3 dni w szkole i pani nauczycielka pyta się co się stało, a Jaś…

Jasia nie było 3 dni w szkole i pani nauczycielka pyta się co się stało, a Jaś:
– A bo tatuś zmarł!
– Jak to, taki młody chłop, co się stało? – pyta pani
– A no my z tatusiem płot robiliśmy i zamiast gwóźdź w deskę to w palec i tak się skurczysyn darł, że trzeba było go dobić…

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: +4 (from 6 votes)

Na lekcji religii katecheta chciałby wpoić dzieciom obowiązek odmawiania modlitwy wieczornej i kolejno zadaje im pytania…

Na lekcji religii katecheta chciałby wpoić dzieciom obowiązek odmawiania modlitwy wieczornej i kolejno zadaje im pytania:
– Powiedz Maciek, co ty robisz przed snem?
– Myję zęby.
– Pięknie. A ty, Antoś?
– Powtarzam w łóżku lekcje.
Katecheta widząc, że w ten sposób nie osiągnie założonego celu, próbuje w inny sposób:
– A co robią wasi rodzice przed zaśnięciem?
Wstaje Jasiu i mówi:
– Katecheta wie o tym, ja wiem o tym…w zasadzie to chyba wszyscy wiemy… Ale czy to jest pytanie dla uczniów szkoły podstawowej?!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: +5 (from 7 votes)

Pani w szkole pyta dzieci o ich zwierzątka, przychodzi do Jasia: – Jasiu masz może pieska?…

Pani w szkole pyta dzieci o ich zwierzątka, przychodzi do Jasia:
– Jasiu masz może pieska?
– Mieliśmy kiedyś psa, proszę pani ale go zabiliśmy, bo ja mięsa nie jadłem, ojciec nie jadł i matka też nie, a dla jednego psa nie będziemy kupować.
– Jasiu to straszne, a kotka nie masz?
– Mieliśmy też i kotka, ale go zabiliśmy bo ja mleka nie piłem, ojciec i matka też nie, a dla jednego kota nie będziemy mleka kupować.
– Jasiu co ty mówisz, przyjdź jutro z mamą!
– Miałem kiedyś mamę, ale się jej z tatą pozbyliśmy, no bo ja jeszcze nie bzykam, tata już nie może a dla sąsiada to nie będziemy trzymać.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: +1 (from 5 votes)