Kolejna anegdotka z „Rejsu” dotyczy synka Mamoniów, który zachował się bardzo nieprzyzwoicie i pozbawił Sidorowskiego posiłku.Któregoś razu, kiedy milicja zatrzymała wstawionego Jana Himilsbacha, Marek Piwowski poszedł na komisariat, by wyjaśnić sprawę. Komendant posterunku zgodził się nie wyciągać konsekwencji, pod warunkiem, że w filmie zagra jego synek. I stąd wziął się mały Romuś (vel Wojtuś).

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)