Kiedyś, do pewnego człowieka przyszli goście i zasiedzieli się do poźna w nocy. Gospodarz, miał już dosyć tej wizyty i postanowił delikatnie im dać do zrozumienia że pora się wynosić. Podszedł
więc do okna i niby od niechcenia powiada:
– A od sąsiada to goście już wychodzą…
A na to jedn z gości, który podszedł też do okna:
– No tak, a ile prezentów niosą…

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)