Żona rozmawia z mężem:
– Gdybym pewnego dnia umarła, to ożeniłbyś się z inną?
– Nie, kochanie.
– A gdyby minął rok?
– Nawet po roku czasu…
– A gdyby minęło pięć lat?
– Nawet po pięciu latach…
– A gdyby minęło dziesięć lat?
– Po dziesięciu latach może i bym się ożenił.
– I twoja nowa żona mieszkałaby w naszym domu?
– Tak, a gdzie miałaby mieszkać?
– I spałaby z tobą w naszym łóżku?
– Tak, a gdzie miałaby spać?
– I chodziłaby w moim szlafroku?
– Nie, w twoim szlafroku by nie chodziła, bo jest od ciebie wyższa.