Mąż wraca do domu lekko niewyraźny: – Piłeś? – No coś ty, ani kropelki. – Przecież widzę, że ledwie stoisz na nogach. Przyznaj się. Piłeś? – Nie piłem. – Powiedz Gibraltar. – Piłem. VN:F [1.9.22_1171]Rating: 0 (from 0 votes)