W szpitalu:- Muszę panu powiedzieć bolesną prawdę – powiada młody lekarz do chorego – Pański stan jest beznadziejny. Trzeba cieszyć się każdym dniem, bo zostało ich panu niewiele. Może chciałby pan kogoś widzieć zanim odejdzie pan z tego świata?
– Tak, panie doktorze.
– Kogo?
– Lepszego lekarza!