Wchodzi facet z karabinem do autobusu i krzyczy:
– Gdzie jest Zenek! Dajcie mi Zenka!
Przerażeni pasażerowie wskazują na pewnego mężczyznę i mówią:
– To jest Zenek.
W tej chwili ten z karabinem podchodzi do gościa i mówi:
– Zenek kryj się!
I puścił serie po pasażerach.