Pogrzeb. Trumna spoczęła w grobie, rodzina i znajomi rzucają kwiaty. Nagle coś uderza w wieko. Facet, który rzucił coś ciężkiego zmieszany mówi: – Przepraszam bardzo, kwiaciarnia była już zamknięta, to kupiłem bombonierkę… VN:F [1.9.22_1171]Rating: 0 (from 0 votes)