Zimowe popołudnie. Piękna dama wychodzi na spacer w futrze i spotyka na ulicy członków ekologicznej organizacji Greenpeace.
– Jak pani nie wstyd nosić futro zdarte z żywych norek?
– To nie norki, to poliestry.
– A czy pani wie, ile poliestrów musiało oddać życie, żeby pani miała futro?!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)