Dawno, dawno temu była sobie Mała Osada, którą nawiedzał straszny Smok, za każdym razem pożerał dziewice i co mu tam w pazury wpadło. Starszyzna wioski wysłała poselstwo do Dużego Rycerza – ratuj nas – prosili – on odpowiedział – muszę pomyśleć, zastanowić się – przyjdźcie za tydzień. Na drugi dzień smok ponownie spustoszył okrutnie Małą Osadę, zdesperowani mieszkańcy wysłali poselstwo do Średniego Rycerza – ratuj nas – błagali – muszę pomyśleć, przyjdźcie za trzy dni – odpowiedział im. Następnego dnia Smok napadł na Małą Osadę ponownie. Poselstwo wysłano więc do Małego Rycerza – ratuj nas, jesteś naszą ostatnią nadzieją, ale powiedz ile dni będziesz się zastanawiał, czy zaatakować Smoka. Na to Mały Rycerz odpowiedział: tu nie ma się co zastanawiać, tu trzeba spier….ć!!!