Przed zezowatym sędzią stanęło trzech przestępców, no taki sąd hurtowy to był.
Sędzia pyta pierwszego z lewej:
– Nazwisko?
– Jan Kowalski – odpowiada środkowy zbrodniarz.
– Nie pana pytam – mówi sędzia.
– Toteż ja nic nie mówiłem – odpowiada pierwszy z prawej.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)