Mąż pyta żonę:
– Co to jest: długie, czerwone i często staje?
– Ty świntuchu! – woła oburzona kobieta.
– Ha! ha! Tramwaj! – śmieje się tryumfalnie mąż.
Za kilka dnie na przyjęciu żona postanowiła opowiedzieć ten sam dowcip.
– Co to jest: długie, czerwone i często się pręży?
Mąż pod nosem mruczy do kolegi:
– Ciekawy jestem, jak ona z tego tramwaj zrobi?