Woźnica Ajzyk targuje na rynku konia…. Woźnica Ajzyk targuje na rynku konia. — Weź pan tego konia — namawia go handlarz. — Ten gniady potrafi galopować siedem mil bez przestanku… A na co mi taki koń? — dziwi się Ajzyk. — Ja mieszkam tylko o trzy mile stąd… VN:F [1.9.22_1171]Rating: 0 (from 0 votes)