– Halo. Czy to Stacja Krwiodawstwa?
– Nie . Izba Skarbowa.
– A to przepraszam, pomyłka.
– Nie szkodzi. Dużo się pani nie pomyliła.
Archiwa autora: dowcipy
– Jeśli jesteś taka sławna, to czemu zawsze na koncercie sala jest w połowie pusta?
– Jaka pusta?! Sprzedaje się dwa razy więcej biletów niż miejsc!
– No, ale twoje płyty się nie sprzedają…
– Jak nie? Mam dwie złote płyty i trzy platynowe… co z ciebie za fan, że tego nie wiesz?!
– Ja nie fan, ja ze skarbówki.
Doktor Frankenstein i jego potwór wybrali się na wycieczkę do lasu. W pewnym momencie obydwóm zachciało się robić kupę, więc poszli w krzaki. Gdy już było po wszystkim, potwór pyta:
– Doktorze, dlaczego tu leży jedna kupa, skoro obydwaj załatwialiśmy się?
– Widocznie zapomniałeś zdjąć spodnie, ty kwadratowy łbie!