Archiwa kategorii: O żonach

Stary Baca dawał do gazety nekrolog po swojej żonie i spytał o cenę…

Stary Baca dawał do gazety nekrolog po swojej żonie i spytał o cenę.
– Do pięciu wyrazów za darmo.
– Nooo… to niech będzie: Zmarła Jagna Górska.
– Ma pan do dyspozycji jeszcze dwa wyrazy.
– To niech będzie, Zmarła Jagna Górska, sprzedam Opla.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Zdenerwowana żona do męża bankiera…

Zdenerwowana żona do męża bankiera:
– Kochany mój! Ten twój kasjer, którego miałeś za uczciwego człowieka…
– Aj! – chwyta się za serce małżonek – Co się stało?
– On mi dziś zrobił wyznanie miłosne!
– Oj, dzięki Bogu! A już myślałem, że uciekł z kasą!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: -1 (from 1 vote)

Kłótnia małżeńska. Żona, wyczerpawszy zasób uwłaczających godności męża epitetów…

Kłótnia małżeńska. Żona, wyczerpawszy zasób uwłaczających godności męża epitetów i gróźb wykrzykuje:
– Jak tylko umrzesz, wyjdę za mąż za innego!
Mąż spokojnie:
– Moja droga. Cóż mnie może obchodzić nieszczęście człowieka, którego nie znam?

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: +1 (from 1 vote)

Zdenerwowany mąż wpada do domu…

Zdenerwowany mąż wpada do domu.
– Co się stało? – pyta żona.
– Ty się jeszcze pytasz? Całe miasto się ze mnie wyśmiewa. Wszyscy mówią, że ty przyprawiłaś mi rogi!
– I ty się martwisz? A jak o mnie mówią, że mam kochanka, to czy ja się tym przejmuję?

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Małżeństwo z kilkuletnim stażem wybrało się na spacer do parku…

Małżeństwo z kilkuletnim stażem wybrało się na spacer do parku. Mąż raz za razem ogląda się za przechodzącymi młodymi kobietami. Zdenerwowana żona zwraca mu uwagę:- Słuchaj no! Zauważyłam, że na widok każdej ładnej dziewczyny zapominasz, że jesteś żonaty!
– Wprost przeciwnie, kochanie! Wprost przeciwnie! – wzdycha mąż.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: +1 (from 1 vote)

Po długich namowach, prośbach i groźbach mąż wreszcie kupił swojej żonie piękne futro. Ona gładzi …

Po długich namowach, prośbach i groźbach mąż wreszcie kupił swojej żonie piękne futro. Ona gładzi je zachwycona i mówi:
– Żal mi tylko tego biednego stworzenia, które dla mojej przyjemności zostało obdarte ze skóry…
– Dziękuję kochanie, że pomyślałaś wreszcie o mnie… – wzdycha mąż.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Wieczór. Małżeństwo leży w łóżku. Żona czyta „Cosmopolitan” – mąż przysypia…

Wieczór. Małżeństwo leży w łóżku. Żona czyta „Cosmopolitan” – mąż przysypia. Nagle żona odkładając czasopismo zagaduje do męża:
– Śpisz?
– Nieee… – odpowiada ziewając.
– A chcesz? – kontynuuje małżonka.
– Jasne – odpowiada momentalnie rozbudzony małżonek.
– To czemu nie śpisz?

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Słyszałam, że pani małżonek złamał sobie nogę. Jak to się stało?…

– Słyszałam, że pani małżonek złamał sobie nogę. Jak to się stało?
– Bardzo głupio. Właśnie robiłam zrazy, więc mój mąż poszedł do piwnicy po ziemniaki. Jak zwykle nie wziął ze sobą latarki, poślizgnął się na schodach i spadł w dół.
– To straszne. I co pani zrobiła w takiej sytuacji?
– Makaron.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Żona w wraca do domu i mówi…

Żona w wraca do domu i mówi:
– Kochanie, dzisiaj piąć razy przejechałam na czerwonym świetle bez żadnego mandatu!
– No i co z tego?
– Nic. Za zaoszczędzone pieniądze kupiłam nową torebkę!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: +2 (from 2 votes)

W 40 rocznicę ślubu małżeństwo kłóci się zażarcie…

W 40 rocznicę ślubu małżeństwo kłóci się zażarcie.
Mąż wrzeszczy:
– Kiedy umrzesz, postawie ci nagrobek z napisem: „Tu leży moja Żona zimna jak zawsze!”
– W porządku – odpowiada Żona – a kiedy ty umrzesz, ja ci postawie nagrobek z napisem: „Tu leży mój mąż, nareszcie sztywny!”

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: +2 (from 2 votes)