Archiwa kategorii: Różne

Podchodzi kulturysta na plaży nudystów do kobiety, napina mięśnie i mówi do niej z nieukrywaną satysfakcją:
– Co? Bomba? No nie?!
Ona na to:
– Tak, tylko coś mały lont do tej bomby…

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Na plaży leży rozebrana, ładna dziewczyna. Obok niej położył się facet z radiem. Nastawiając radio, niby przypadkiem, pogładził ją po piersiach.
– Panie, co pan robi?!
– Szukam Wolnej Europy…
Dziewczyna spojrzała krytycznie na jego kąpielówki.
– Z taką anteną to pan nawet Warszawy nie złapie.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Skończyły się wczasy, Kowalski powrócił na łono rodziny, do żony i dzieci. Po trzech miesiącach otrzymuje list od koleżanki:
„Drogi Jasiu, pamiętasz ten wspaniały zachód słońca, który oglądaliśmy przez okno twojego pokoju? Okazało się, że wtedy nie tylko słońce zaszło…”

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Późnym wieczorem do drzwi mieszkania pewnej kobiety zadzwonił pijany mężczyzna:
– Przepraszam czy ja tu mieszkam?
– Nie.
Po kilku minutach znowu dzwonek, a za drzwiami ten sam mężczyzna.
– Czy ja tu mieszkam?
– Nie!
Kilka minut później znowu dzwonek, ten sam mężczyzna i to samo pytanie.
Kobieta krzyczy:
– Ile razy mam powtarzać, że pan tu nie mieszka!
– To pani mieszka wszędzie, a ja nigdzie?

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Jak się żegna informatyk, można poczytać w innym dowcipie w tym serwisie, ale jakie jest jego ostatnie słowo na łożu śmierci?
– LOGOUT.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Starszy Francuz poszedł do spowiedzi:
– Ojcze, na początku drugiej wojny światowej zapukała do moich drzwi piękna dziewczyna i poprosiła, żebym ją ukrył przed Niemcami. Ukryłem ją na strychu i nigdy jej nie znaleźli.
– To był wspaniały uczynek, nie powinieneś się z tego spowiadać.
– Niestety ojcze, ja byłem taki słaby, a ona taka piękna… Powiedziałem jej, że za schronienie na strychu musi spędzać ze mną każdą noc.
– No cóż, to były ciężkie czasy… Gdyby Niemcy odkryli, że ją ukrywasz z pewnością zabiliby cię i miałeś prawo się obawiać. Jestem pewien, że Bóg weźmie to pod uwagę i osądzi twoje uczynki sprawiedliwie.
– Dziękuję ojcze. To mi zdjęło kamień z serca. Czy mogę jeszcze o coś zapytać?
– Oczywiście, pytaj.
– Czy musze jej powiedzieć, że wojna już się skończyła?

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Tato, porozmawiajmy jak ojciec z ojcem!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Przychodzi facet do sklepu monopolowego:
– Dzień dobry, nazywam się Antoni Kluska i chciałbym kupić pół litra wódki czystej.
– Proszę bardzo – mówi sprzedawczyni. I wcale nie musi mi się Pan przedstawiać !
– Ależ droga pani, ja nie jestem anonimowym alkoholikiem!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Stworzył Pan Bóg rośliny, patrzy i się cieszy, że takie ładne się udały. Stworzył Pan Bóg zwierzęta i patrzy na nie zadowolony bo są przepiękne. Stworzył Pan Bóg mężczyznę. No wyszedł idealny. Stworzył Pan Bóg kobietę. Patrzy, patrzy i stwierdza:
– Ty to się będziesz musiała malować…

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Rzecz dzieje się w czasach, gdy masowo przywożono do Polski powypadkowy złom z Niemiec. Gość przywiózł coś takiego na lawecie do mechanika – masa pogiętej blachy:
– O w mordę – mówi mechanik – nieźle trzaśnięty. Będzie za dwa tygodnie.
Po tygodniu telefon. Dzwoni mechanik:
– Panie, jest problem. Co to za marka?
– A czemu?
– No bo jak bym tego nie klepał, wychodzi przystanek autobusowy…

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)