Archiwa kategorii: Różne

Facet idący ulicą spojrzał w górę i zobaczył w oknie Gościa walącego młotkiem staruszkę uczepioną ostatkiem sił parapetu. Zbulwersowany krzyczy:
– Panie, co pan robisz! Człowieka Pan zabijesz!
– To się pan odsuń.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Stoi na dyskotece dwóch chłopaków:
– Jak ty podrywasz te wszystkie dziewczyny?
– Zaraz ci pokaże podszedł do dziewczyny i mówi:
– Wybierz liczbę od 1 do 10.
– 5!
– Gratuluję wygrałaś, a nagrodą jest randka ze mną.
Drugi chłopak widząc jak kolega tańczy już z dziewczyną pomyślał:
– Aa też tak zrobię.
Podchodzi do dziewczyny i mówi:
– Wybierz liczbę od 1 do 10
– 2!
– Przykro mi przegrałaś!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Mąż niespodziewanie wraca do domu. Żona otwiera okno i mówi do kochanka:
– Skacz!
– Coś ty, przecież to trzynaste piętro!
– Skacz, nie czas na przesądy…

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Ludzie siedzą w samolocie na lotnisku i czekają na pilotów. Przychodzą z godzinnym opóźnieniem. Jeden z psem przewodnikiem drugi z białą laska. Ludzie przerażeni no ale nic. Samolot kołuje na pas startowy rozpędza się. 500m do końca pasa 400, 300, 200m. Ludzie krzyczą: Startujcie! Startujcie !!!!!
Samolot wystartował podwozie się schowało. Jeden pilot mówi do drugiego.
– Jak kiedyś nie krzykną to się rozpieprzymy!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Rozmawiają dwie babcie kiblowe.
– Ostatnio zmieniłam klimaty.
– A co, pewnie awansowałaś?
– Nie, przenieśli mnie do męskiego.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Jechał facet samochodem, a że samochód dobry, szybki to sobie nie żałował. Mimo, że mokro, ślisko to na liczniku 150 km/h… 180 km/h… 220brkm/h…250 km/h…, aż tu nagle zakręt, za zakrętem furmanka. Nic się nie dało zrobić, jedno wielkie rozpierdziu, z furmanki drzazgi, konie latają w powietrzu, woźnicy urwało nogi. Zatrzymał się facet po tych kilkuset metrach, i patrzy, o k… ,ale jatka. Nic to myśli, jatka nie jatka, może ktoś przeżył i trzeba mu pomoc. Podchodzi bliżej, a tam konie z bebechami na wierzchu, ledwo dychają. Jakoś trzeba by je dobić, co się ma gadzina męczyć. Złapał za siekierę, która wypadła z furmanki i do jednego konia, do drugiego… pozarąbywał na śmierć. Stoi i rozgląda się, co dalej, zauważył woźnice. Woźnica na to, podciągając koc i przykrywając urwane nogi:
– Panie! Nawet mnie ku*** nie drasnęło!!!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

W mieszkaniu dzwoni telefon. Kowalski, ojciec trzech dorastających córek podnosi telefon.
– Halo, czy to ty żabciu? – słyszy w słuchawce ciepły baryton.
– Nie, przy telefonie właściciel stawu.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Przedstawiciel piekła proponuje niebu rozegranie meczu piłkarskiego.
– Głupi pomysł – odpowiada zdziwiony archanioł Gabriel – przecież dobrze wiesz, że wszyscy najlepsi piłkarze są w niebie…
– A gdzie są wszyscy sędziowie? – odpowiada chytrze Lucyfer.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

– Czy może mi pan pomóc przejść na druga stronę ulicy?
– Oczywiście, babciu. Do tej apteki?
– Nie, tam zaparkowałam motorower!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

W kinie facet położył rękę na kolanie swojej sąsiadki.
– Pan się chyba pomylił? – protestuje kobieta.
– A wiec to nie jest pani kolano?

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)