Archiwa kategorii: Różne

Łowi rybak ryby, ale cholery nie biorą. Siedzi tak mocząc sobie kija przez pięć godzin głodny, niewyspany i mokry, bo tu jeszcze deszcz zaczął padać i w końcu powiada:
– Kur..!!! Jakbym nie wiedział, że to uspokaja nerwy, to bym to wszystko rzucił w cholerę!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Na pewnym szlacheckim przyjęciu jednemu z gości wymknął się mały wiaterek. Sala umilkła zaskoczona i patrzy się na niefortunnego biesiadnika. A nieszczęśnik zastanawia się, jak tu zatuszować to przykre zdarzenie. Wierci się, wierci na krześle, krzesło skrzypi przeraźliwie, a wszyscy nadal patrzą. Po chwili wstaje gospodarz i mówi:
– Waćpan, mebel spocisz, a tonacji i tak nie dobierzesz.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

– Już nigdy nie pójdę do tego jasnowidza. To jakiś oszust.
– A skąd wiesz?
– Bo jak zapukałem, to się spytał „Kto tam?”

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

W pociągu, w jednym przedziale siedzą żołnierz-szeregowy, generał, matka i jej 18-letnia córka. W pewnej chwili pociąg wjechał do tunelu, zrobiło się zupełnie ciemno. Słychać głośne plaśnięcie, jakby uderzenie w policzek. Pociąg wyjeżdża z tunelu.
Co sobie myślą te cztery osoby?
Matka:
„Oho, któryś z panów próbował dobierać się do mojej córeczki, a ona wymierzyła mu w policzek.”
Córka:
„Oho, mamusia ma jeszcze powodzenie.”
Generał:
„No tak, żołnierz skorzystał, a ja dostałem.”
Żołnierz:
„Jak jeszcze raz wjedziemy do tunelu, to znowu dam generałowi po MORDZIE.”

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

– Co słychać? Jak się miewa twoja żona? – pyta kolega dawno nie widzianego kolegę i w tym momencie uprzytamnia sobie, ze jego żona nie żyje. Więc szybko dodaje:
– Wciąż na tym samym cmentarzu?

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Chodnikiem biegnie przerażona kobieta, a za nią groźnie sapiąc wielki mężczyzna. W końcu ona nie ma już sił. Staje, odwraca się do niego i krzyczy:
– Poddaje się, niech mnie pan gwałci, tylko nie zabija!
– Gwałć się pani sama, ja się śpieszę na pociąg!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

– Czy twoi rodzice nie irytują się, że ze mną chodzisz? – pyta chłopiec swojej sympatii.
– Nie! Oni myślą, ze ty jesteś dziewczyną!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Rozmawiają dwie plotkarki:
– O Krysi nie można powiedzieć złego słowa…
– To porozmawiajmy o kimś innym!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

– Mamo Czy łatwo jest dotrzymać tajemnicy??
– Nie wiem córeczko, nigdy nie próbowałam!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Przy ognisku siedzą: Winnetou, Old Shatterhand i Inczuczuna i palą fajkę pokoju. W pewnym momencie Winnetou wstaje i odchodzi w mrok. Po chwili słychać:
– ŁUP! Aua!!! i Winnetou wraca z ogromnym guzem na czole. Nic jednak nie mówi, tylko siada przy ognisku i pali dalej fajkę. Po chwili wstaje Inczuczuna i odchodzi w ciemność. I znów słychać:
– ŁUP! Aua! i Inczuczuna wraca z ogromnym guzem na czole. Jest jednak indiańskim wodzem, więc spokojnie i bez słowa siada przy ognisku gdzie pali swoją fajkę. Widząc to Old Shatterhand wstaje i rusza w ciemność. I znów słychać:
– ŁUP! Aua!!! i Old Shatterhand wraca do ogniska z ogromna bulą na czole i siada przy ognisku bez słowa. Widząc to Winnetou mówi do Old Shatterhanda:
– Widzę, że mój biały brat też nadepnął na te cholerne grabie.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)