Archiwa kategorii: Różne

W sadzie odbywa się rozprawa o kradzież pieniędzy. Sędzia każe opowiedzieć, jak to się stało.
– Proszę wysokiego sadu, jak usiadłam w kinie, to ten łajdak przysiadł się do mnie na wolne krzesło. Najpierw mówił ładne słówka, a jak się zrobiło ciemno, to mi podniósł sukienkę i sięgnął ręka za podwiązkę, a tam właśnie miałam pieniądze.
– To czemu pani nie krzyczała?
– Bo ja myślałam, że on w uczciwych zamiarach!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

– Na początek proponuje pani 10 milionów plus premia – mówi prezes do nowo przyjmowanej sekretarki, po czym dodaje, lustrując ja wzrokiem: – Choć, hmmm, z przyjemnością dałbym pani dwanaście…
Na to sekretarka:
– Z przyjemnością, panie prezesie, to ja biorę dwadzieścia!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Informatyk opowiada kumplom:
– Przychodzę ja do domu, patrzę, a tu w łóżku goła żona z obcym chłopem. A oczy u nich chytre, oj chytre… Oj, niedobrze! Biegnę ja do komputera – no tak, hasło, swołocze, zmienili!!!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Wiecie dlaczego w „maluchu” nie ma urządzeń do wyciszania hałasu?
– Są zbędne, pasażerowie mają zakryć swoje uszy kolanami.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Po kilkumiesięcznej, namiętnej znajomości dziewczyna pyta swojego wybranka:
– Znamy się już tak długo. Czy nie powinieneś przedstawić mnie swojej rodzinie?
– Jak sobie życzysz. Ale w tym tygodniu jest to niemożliwe. Żona z dziećmi wyjechała do teściów.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Szatnia w łaźni. Na wieszakach wiszą ubrania. W pewnym momencie w jednym z nich dzwoni telefon komórkowy. Rozbierający się obok mężczyzna wyciąga komórkę:
– Cześć kochanie, o co chodzi? (…)
– A ile to futro kosztuje? 5000? Trochę drogo, ale, dobrze, kup sobie.
Po zakończeniu rozmowy facet bierze komórkę i wchodzi do pomieszczenia łaźni. Już od drzwi wola:
– Chłopaki, czyj to telefon?

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Wchodzi gościu do autobusu i mówi:
– Przesunąć się ja z bronią.
Wszyscy przesuwają się pod szyby.
A gość mówi:
– Bronia wchodź!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Do miejskiego szaletu wpada facet. Nerwowo szuka wolnej kabiny. Kiedy nie znajduje takiej, woła:
– Ludzie, pośpieszcie się bo nie wytrzymam!
A na to zbolały głos z jednej z kabin:
– Szzzzczczczęściarz!!!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Po pustyni idzie płetwonurek ubrany w akwalung, płetwy, żar leje się z nieba. Spotyka Araba na wielbłądzie:
– Przepraszam, do morza daleko?
– Ponad 200 km – mówi Arab.
– No, ładnie, ale plażę to żeście odpierniczyli!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Wchodzi mąż do sypialni i spotyka żonę w łóżku z kochankiem. Pyta:
– Co wy tu robicie?!
A żona do kochanka:
– A nie mówiłam, że debil?!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)