Archiwa kategorii: Różne

Jak się nazywa 3 facetów pod prysznicem?
– Wet Wet Wet

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Przychodzi Kowalski do Nowaka i mówi:
– Słyszałem, że twoja żona zdała prawo jazdy. Jak jeździ?
– Jak piorun.
– Tak szybko?!
– Nie ale każde drzewo ją przyciąga.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Spada facet ze stupiętrowego budynku. Leci i modli się:
– Boże nie będę pił, palił, ćpał, zdradzał żony tylko ocal mnie.
Spadł na kupę siana. Wstaje otrzepuje się i mówi:
– Patrzcie jakie człowiek głupoty gada, jak jest w niebezpieczeństwie.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Po małżeńskiej kłótni mąż kładąc się do łóżka mówi do żony:
– Dobranoc matko ośmiorga wrzeszczących bachorów.
Na to żona nie pozostając dłużna odpowiada:
– Dobranoc ojcze jednego.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

– Co znaczy po angielsku Why?
– Dlaczego.
– Tak tylko pytam.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Ile zębów ma punk?
-To zależy od skina.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

– Czy ten zegarek dobrze chodzi?
– Nie, trzeba go nosić.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Kowalskiemu umarła żona. Kilka dni po pogrzebie przyszedł na grób, siadł na ławeczce i wspomina żonę:
– Duszko ty moja, gdybyś ty nie umarła to bym cię na rękach nosił, gotował bym, sprzątał, futro bym ci kupił… W tym momencie poruszyła się ziemia, bo właśnie kopal kret
– Leż spokojnie duszko, na żartach się nie znasz?!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Przylatuje wampir do swoich ziomków cały w krwi i mówi:
– Widzieliście tą krowę na polu.
– Tak.
– To już jej nie ma.
Przylatuje drugi też cały w krwi i mówi:
– Widzieliście tą dziewczynę na ławeczce.
– Tak.
– To już jej nie ma.
Przylatuje trzeci cały w krwi i mówi:
– Widzieliście ten słup obok ławeczki.
– Tak.
– A ja nie widziałem.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Wysłano żołnierzy amerykańskich do Polski w ramach wymiany NATOwskiej.
Jeden z amerykańskich żołnierzy pisze do domu:
– Kochana mamo pozdrawiam Cię serdecznie. Pokrótce opowiem Ci jak wygląda tydzień w polskiej jednostce:
Poniedziałek: koledzy przywitali nas wódką.
Wtorek: umieram.
Środa: jeden z kolegów polskich miał urodziny.
Czwartek: umieram.
Piątek: dostaliśmy przepustkę – poszliśmy na dyskotekę.
Sobota: dlaczego nie umarłem we wtorek??

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)