Archiwa kategorii: Różne

Hrabina pyta sługi:
– Janie, co robi Hrabia?
– Leży i nie oddycha.
Na to hrabina:
– A tak, on zawsze był leniwy.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

– Janie, w nocy miałem przypadkowy wytrysk nasienia!
– Już zmieniam prześcieradło…
– Baldachim, idioto!!!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Po nocy poślubnej Hrabia wstaje z łoża i mówi do małżonki:
– Mam nadzieję, że po tak pracowicie spędzonej nocy urodzisz mi Pani potomka płci męskiej i… nie będę musiał powtarzać tych idiotycznych ruchów!!!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

– Janie, drzwi do windy otwiera sie w prawo czy w lewo?
– W prawo, panie hrabio.
– O cholera, znowu zjechalem na dół zsypem.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Hrabia wraca niespodziewanie do domu i widzi że hrabina jest jakaś niespokojna. Zaczyna podejrzewać, że jakiś obcy mężczyzna musi być w mieszkaniu. Otwiera szafę hrabiny – pusto. Otwiera swoją szafę, a tam na drążku wisi skulony gach.
– Moja droga. Następnym razem gdy coś z siebie zdejmujesz wieszaj w swojej szafie!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Podczas gry hrabiego na fortepianie wchodzi lokaj i mówi:
– Jak pan hrabia slicznie gra! (z entuzjazmem )
– Eee tak se tylko popier**lam.
– Jak pan hrabia się brzydko wyraża! (z oburzeniem)
– Ale za to ślicznie gram!!!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Hrabia, słynny gawędziarz opowiada wśród grona przyjaciół jedną zeswoich licznych przygód.
– Sarna, którą upolowałem była wielka i ciężka, wokół nikogo nie było, więc musiałem sam sobie z nią poradzić. Zarzuciłem jedną nogę sarny nalewe ramię, drugą na prawe…
W tym momencie hrabia został zawołany przez służącego do pilnego telefonu. Po chwili wraca i pyta:
– Na czym to ja skończyłem?
– Jedna noga na prawe ramię, druga noga na lewe ramię… – podpowiada chór przyjaciół.
– A, już wiem – przypomina sobie hrabia – ach te Rosjanki, cóż to były za kobiety!!!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

H: Janie… czy cytryna ma nóżki?
J: Nie panie…
H: O cholera, znowu wycisnąłem kanarka do herbaty…

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Leży hrabia z hrabiną w lóżku. Nagle dzwoni na Jana:
– Janie, podaj mi prezerwatywę!
Jan przynosi prezerwatywę na złotej tacy i podaje hrabiemu. Ten:
– Nie tą, durrrniu! Tą z herbem!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Wchodzi hrabia do pokoju. Patrzy, a tam wielka kupa. Woła:
– Janie!
– Ja też nie!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)