Punk Franek radzi się swojej dziewczyny:
– Powiedz, co mam robić? Uprałem skarpetki i tak mi się zbiegły, że nie wchodzą na moje nogi.
– Powinieneś umyć również nogi!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Punk Franek pyta kumpla:
– Czemu masz takie guzy na głowie?
– Pomagałem jednemu skinowi w trzepaniu dywanu.
– I dlatego jesteś taki pobity?
– Tak, bo on trzepał dywan mną!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Dwóch punków weszło na teren chronionej plantacji maku. Gdy zaczęli zrywać łodygi, przyłapał ich strażnik i pyta:
– Chuligani! Jak tu mogliście wejść?
– Ja przez lekkomyślność… – mówi pierwszy punk.
– A ty? – strażnik pyta drugiego.
– A ja przez ogrodzenie!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

– Co to jest: czarne, przynosi szczęście i ma irokeza na głowie?
– Punk-kominiarz.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Płynie sześciu ślepych przy wiosłach i jeden półślepy na sterze…
Nagle jeden ślepy wybija półślepemu oko…
– To już koniec – mówi sternik.
I oni wysiedli…

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Co może zrobić mechanik samochodowy z uprawnieniami ginekologa?
– Naprawić silnik przez rurę wydechową.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Jak się mówi po japońsku na murarza?
– Pynk tynk.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

– A te meble to hebanowe?
– Nie chyba, a na pewno nowe – wczoraj przyjechały od producenta.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

1944. Berlin. Kancelaria Rzeszy. Godzina 8.00
Wchodzi Himmler do sekretariatu, łapie sekretarkę za dłoń. Ona się cała rozpływa w skowronkach.
– Jutro złapie Panią za co innego!
Wychodzi.
Nazajutrz wchodząc do sekretariatu łapie ją za pierś.
– Jutro złapie Panią za co innego !
Wychodzi.
Następnego dnia Himmler wchodzi do sekretariatu. Niespodzianka, sekretarki nie ma, a na biurku kartka:
„Za Wacusia mnie nie złapiesz. J-23.”

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Pewien wampir założył się z kolegami, że z zawiązanymi oczami rozpozna każdy napój, poda jego gatunek i rocznik. Zaczyna się próba…
– Co to jest?
– Krew dziewicy pochowanej w 1887 roku.
– Dobrze, a to?
– Sok pomidorowy z domieszką krwi arystokratki zmarłej w 1925 roku.
– Bardzo dobrze. A to?
– Tfu, benzyna!
– Ale żółta, czy niebieska?

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)