Archiwa kategorii: O pijanych

Mąż Sue był zawodowym żołnierzem, i pojechał na misję do Bośni.
Był już tam od ponad pół roku, gdy nadszedł czas na ginekologiczne badania okresowe Sue.
Sue poszła do lekarza, doktorek zbadał i zadał rutynowe pytanie:
– Czy używa pani jakiegoś środka antykoncepcyjnego?
– Tak, jednego, ale bardzo skutecznego.
– Doprawdy? A jak się nazywa ten cudowny środek?
– Ocean Atlantycki.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Siedzi dwoch pijaczków w knajpie. Pija ostro. Okolo pólnocy:
– Wiesz stary, muszę już iść.
– A daleko masz?
– Nie, na Matejki, tu zaraz obok.
– Tak? Ja też mieszkam na Matejki. Dwanaście.
– Co ty!? To jesteśmy sąsiadami. Ja pod dwójka na parterze.
– Zaraz… To Ja mieszkam pod dwójka!
– Chwila……. JACUŚ?
– TATA???????

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

– Cześć… Mateusz?
– Cześć, no Mateusz, a kto pyta?
– Twoja dziewczyna to Anka, tak?
– No tak, a co?
– Ty jej kupujesz tabletki antykoncepcyjne?
– No tak, ale o co chodzi i kim jesteś?
– Nieważne.. ja tak tylko… podziękować Ci chciałem.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Jak działaja pigułki antykoncepcyjne:

1. Kobieta bierze pigułki, a następnie wydala je wraz z moczem.
2. Żaby w wodzie wchłaniają te hormony i w następstwie nie mają potomstwa.
3. Bociany nie znajdują żab na polach więc giną z głodu…
4. … i nie ma kto przynosić dzieci.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Właściciel apteki do praktykanta:
– A z tej bańki nalewamy tylko wtedy, gdy recepta jest całkiem nieczytelna.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Dwóch Anglików w średnim wieku gra w golfa. w pewnej chwili obok pola golfowego przechodzi kondukt żałobny. Jeden z grających odkłada kij i zdejmuje czapkę.
– Cóż to – dziwi się drugi – przerywa pan grę?
– Proszę mi wybaczyć, ale, bądź co bądź, byliśmy 25 lat małżeństwem.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Przychodzi małe dziecko do apteki i się pyta:
– Czy to pani sprzedaje tran??!
– Tak, to ja.
– Ty ŚWINIO!!!!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

– Gdybyśmy przed baranem postawili wiadra: z wodą i z alkoholem, to czego się napije baran? – pyta prelegent usiłujący różnymi przykładami przekonać słuchaczy, że picie alkoholu jest szkodliwe.
– Wody! – odkrzykują słuchacze.
– Tak! A dlaczego?!
– Bo baran!

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Dwóch Anglików w średnim wieku gra w golfa. w pewnej chwili obok pola golfowego przechodzi kondukt żałobny. Jeden z grających odkłada kij i zdejmuje czapkę.
– Cóż to – dziwi się drugi – przerywa pan grę?
– Proszę mi wybaczyć, ale, bądź co bądź, byliśmy 25 lat małżeństwem.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)

Kolejka w aptece.
Pierwszy klient podchodzi do okienka, daje receptę, aptekarz mówi mu:
– 320 zlotych proszę.
Drugi podchodzi, daje receptę, aptekarz mówi mu:
– 340 zlotych.
Trzeci podchodzi, aptekarz mówi mu:
– 390 zlotych.
Czwarty facet w kolejce się lekko poddenerwował i mówi:
– Panie mgr, wszyscy idziemy od tego samego lekarza, wszyscy mamy taki sam lek na recepcie, dlaczego jedni placą mniej, a inni więcej? Mgr odpowiada:
– No wie pan, mamy taki kod z lekarzem, taką umowę….
Facet się zdenerwował i mówi:
– Panie, niech pan nam powie co to za lek, dlaczego ma inną cenę? Na recepcie było napisane : CC NWCMJDMCC CC. Klienci zaczeli nerwowo naciskać na aptekarza, bardzo chcieli żeby im przeczytal co to znacza, co to za lekarstwo… W końcu aptekarz pod wpływem nacisku zaczął czytać z rumieńcami na twarzy:
– Cześć Czesiek, Nie Wiem Co Mu Jest, Daj Mu Co Chcesz, Cześć Czesiek.

VN:F [1.9.22_1171]
Rating: 0 (from 0 votes)